Covid-19: 4728/93
Idzie zimność…
Miesiąc: Luty 2021
Życie w czasie zarazy. Dzień 334…
Życie w czasie zarazy. Dzień 333…
Życie w czasie zarazy. Dzień 332…
Covid-19: 6496/444
Ciocia Ela z zagorzałego antyszczepionkowca na początku pandemii z czasem stała się zagorzałą zwolenniczką i już nie mogła się doczekać dzisiejszego dnia. Dzisiaj została zaszczepiona szczepionką Pfizer. Na szczęście bez skutków ubocznych. Lekkie zmęczenie po powrocie do domu i krótki sen. Czuje się dobrze.
Maxio uwielbia zioła. Dzisiaj odpoczywał na oregano 😆
Życie w czasie zarazy. Dzień 331…
Życie w czasie zarazy. Dzień 330…
Życie w czasie zarazy. Dzień 329…
Covid-19: 2503/42
Dzisiaj dzień miętowy. Latem ścinamy miętę i ją suszymy. Dzisiaj Marek miał zadanie oddzielić listki od łodyg. Zapach był boski – przypominał mi Maroko i ich pachnącą herbatkę z mięty…
Suszoną miętę będę dodawała kurkom do karmy. Zrobiłam też napar, który dodawany będzie do picia. Będą miętowe jajka 🙂