Covid-19: 24213/574
Jest szaro-buro. Nic się robić nie chce. Depresyjna pogoda…
Od jakiegoś czasu „przydomawia się” taki oto osobnik płci męskiej. Jest bardzo gruby, zadbany, czyściutki, przyjacielski, ma niesamowity apetyt. Maxio bardzo go nie lubi i przegania z podwórka, ale obawiam się, że gdyby doszło do bezpośredniej konfrontacji to Siwy (tak go nazwałam) byłby zwycięzcą… Ciekawe czyja to zguba…