Covid-19:22947/204
To już drugie Święta w czasie zarazy. Zeszłoroczne były smutniejsze, bo w całkowitym lockdownie. W tym roku rodzinnie. Było duuuużo jedzenia – aż za dużo. Spacer do sąsiadów, których domostwo już nie istnieje. Potem obowiązkowa wizyta w Coco gallery No2, aby mieć kontakt ze sztuką, no i zdjęcia, zdjęcia…