Baby Pola…

Gdyby Babcia Leokadia żyła – dzisiaj obchodziłaby swoje 105 imieniny i dostałaby Polę w prezencie…

Dzisiaj Ciocia Ela wymownie stwierdziła, że zbyt dużo miejsca poświęcam na przedstawienie naszych zwierząt adoptowanych, przybłąkanych czy znalezionych, a zapominam o Dyziu, który też przecież został przywieziony ze schroniska, a jakoś tak jest pomijany.

Bobby i Lala – szczęśliwa para…

Kocie jesienne spacery… Maxi & Midi…