Dzisiaj był dzień szczególny. Przypomniały mi się dawne czasy wyścigów gdy moje konie arabskie Stajni Wyścigowej Korfowe trenowane były by stawić czoło – i pokonać Araby ze stadnin państwowych. Charty Warszawa postanowiły sprawdzić teren i przetestować maszynę wyścigową. tak na prawdę to po raz pierwszy miałam okazję zapoznać się z charcią arystokracją. Cóż za cudowne piesioły: przyjazne, milusieńskie no i bardzo bardzo piękne. Skradły nie tylko moje serce ale także serca wszystkich moich gości i były nie lada atrakcją dnia. Nigdy wcześniej nie widziałam wyścigów chartów i muszę przyznać, że jestem pod wielkim wrażeniem. Cóż za power w tych małych ciałkach! Cóż za szybkość i przyspieszenie! Niestety zdjęcia nie są w stanie oddać tego, czego dzisiaj byliśmy świadkami. Przepiękne widowisko i już nie mogę się doczekać soboty i niedzieli, bo mogę sobie tylko wyobrazić jakaż to będzie wspaniała impreza.